Wyjazd w góry to popularna forma wypoczynku, często wybierana przez miłośników górskich trekkingów lub pasjonatów nart. Niestety, nie wszyscy zdają sobie sprawę, że może się on wiązać z dużym ryzykiem. Na szczęście rynek usług ubezpieczeniowych dostarcza rozwiązania, które sprawią, że urlop w górach będzie zarówno udany, jak i w pełni bezpieczny.
Towarzystwa ubezpieczeniowe oferują szereg opcji dla amatorów górskich wypraw, proponując ubezpieczenie górskie:
- obowiązujące w Polsce lub niedaleko od jej granic;
- dotyczące wypraw zagranicznych;
- dla turystów i osób uprawiających sporty górskie rekreacyjnie, amatorsko;
- dla sportowców, wyczynowców, osób zawodowo związanych ze sportem górskim.
Istnieją różne warianty powyższych ofert, np. polisy dające dodatkową ochronę sportowcom w kraju lub skierowane dla amatorów wybierających się na urlop w góry za granicą.
Na pierwszy rzut oka, mogłoby się wydawać, że ubezpieczenie w góry jest zbędne dla osób korzystających z uroków polskich gór w sposób rekreacyjny. Mogą oni przecież liczyć na pomoc ratowników górskich oraz bezpłatną pomoc medyczną w razie wypadku. Warto mieć jednak dodatkowe wsparcie w przypadku nagłych, nieprzewidzianych zdarzeń, którego nie otrzymamy bez wykupienia polisy. W takich nieprzyjemnych sytuacjach losowych ubezpieczyciele oferują przykładowo:
- ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW);
- ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej (OC) za szkody na osobie lub mieniu;
- assistance – np. wparcie psychologiczne po wypadku lub pomoc w wykonywaniu obowiązków domowych.
Z uwagi na fakt, że większość pasm górskich położonych w Polsce rozciąga się również poza granice naszego kraju, a turyści bardzo często te granice przekraczają, mniej lub bardziej świadomie, niezwykle ważne jest zapewnienie sobie ochrony również w takim przypadku. Europejska Karta Ubezpieczenia Turystycznego (EKUZ) pokrywa co prawda koszty udzielenia niezbędnej pomocy medycznej, ale nie ma zastosowania do wydatków związanych z akcją ratowniczą w górach – np. pracy ratowników górskich czy sprowadzenia śmigłowca, ani do późniejszej ewentualnej rehabilitacji. Te opłaty leżą po stronie poszkodowanego, a potrafią wynieść kilka tysięcy euro.
Tymczasem koszt ubezpieczenia górskiego jest naprawdę niewielki, w porównaniu do zakresu ochrony jaką oferuje. Najtańszą polisę można wykupić w cenie już za kilka zł za dzień, zaś wariant najdroższy, skierowany do miłośników sportów ekstremalnych wynosi kilkanaście zł za dzień. Wypływa z tego jednoznaczny wniosek, że na zdrowiu nie warto oszczędzać, a komfort psychiczny jest naprawdę nie do przecenienia.